Są westchnienia, uczucia, myśli święte i tkliwe, słowa i czyny szalone, pieszczoty nie wykonane, pomysły na wpół pomyślane, które wiecznie czekają nad jakimś brzegiem, czy i na nie przyjdzie kiedyś pora? Ale nikt nie próbuje wykrzyczeć się, wypłakać, wygadać, zapomina o tym swoim świecie, ogranicza jego rozrost, skazuje go wreszcie na zaumarcie. Karol Irzykowski