Moje życie, albo cudze. Najpewniej jakieś wymyślone. Ulepione z lektur, niespełnień, starych filmów,niedokończonych wojen, zasłyszanych legend, niewyśnionych snów. Moje życie.Kotlet z białka i kosmicznego pyłu. Tadeusz Konwicki "Mała apokalipsa"