Bijcie brawo, przyjaciele, komedia skończona! (ostatnie słowa). Ludwik van Beethoven

Kto troszczy się o drugich, nie ma czasu, by się zestarzeć. Wilhelmine Lübke

Perfer et obdura! Dolor hic tibi proderit olim! - Znoś i wytrwaj! Ból ten przyda ci się kiedyś! Owidiusz

Im gorzej, tym więcej filozofów.

Szlachetność zbiera pochwały i drży przy tym z zimna. Juwenalis (ok.60 - 127)

Prawdziwa samotność zaczyna się od chwili, kiedy człowiek nie może już dłużej znieść własnego towarzystwa. Jacek Wejroch

Gdy kraj obrócą w pustynię, twierdzą, że przynieśli pokój. Tacyt

Patriam amamus non quia magna est, sed quia nostra - ojczyznę kochamy nie dlatego, że jest wielka, ale dlatego, że nasza.

Radosna zabawa w łóżku. Michalina Wisłocka (ur. 1921)

To wszystkie dziewczyny umieją nim poznają alfabet. /mowa o miłości pieniądza/

Kochanie to niedola ciężka, bo przez nie człek wolny niewolniekiem się staje. Równie jak ptak, z łuku ustrzelon, spada pod nogi myślica, tak i człek, miłością porażon, nie ma już mocy odlecieć od nóg kochanych. Kochanie to kalectwo, bo człek, jak ślkepy, świata za swoim kochaniem nie widzi. . . Kochanie to smutek, bo kiedyż więcej łez płynie, kiedyż więcej wzdychań boki wydają? Kto pokocha, temu już nie w głowie ni stroje, ni tańce, ni kości, ni łowy, siedzieć on gotów, kolana własne dłońmi objąwszy, tak tęskniąc rzewliwie, jako ów, któru kogoś bliskiego postradał. . . Kochanie to choroba, gdyż w nim, jako w chorobie, twarz bileje, oczy wypadają, ręce się trzęsą i palce chudną, a człowiek o śmierci rozmyśla albo jak w obłąkaniu ze zjeżoną głową chodzi, z miesiącem gada, rad miłe imię na piasku pisze, a gdy mu je wiatr zwieje, tedy powiada "nieszczęście" i ślochać gotów. . . A jednak jeśli miłować ciężko, to nie miłować ciężej jeszcze, bo kogóż bez kochania nasyci rozkosz, sława, bogactwa, wonności lub klejnoty? Kto kochanej nie powie: "Wolę cię niźli królestwo, niźli sceptr, niźli zdrowie, niźli długi wiek?. . . " A ponieważ każdy chętnie by oddał życie za kochanie, tedy kochanie więcej jest warte od życia. Henryk Sienkiewicz, "Pan Włodyjowski"


Komentarze
Polityka Prywatności