Dopiero, gdy los zabimba sobie z nas lub czeka nas próba sił, których się boimy, czy im sprostamy, zaczynamy temperować swoje wibratory i pocieszać się, że właśnie my, cisi, strwożeni, pokrzywdzeni, ciężko przestraszeni jesteśmy solą życia. s. 151 Zofia Kucówna - Zdarzenia potoczne